Przeżyj przygodę w regionie Unova
Tak btw. Możesz naprowadzić któreś z nas na drugie. Jak z resztą chcesz.
________________________________________________________________
- Froggy nie wolno tak robić. Wyobraź sobie że ty śpisz i ktoś Cię budzi. Byłabyś zadowolona z tego powodu? Pamiętaj by nie czynić nikomu obcemu przykrości. No cyba że sobie na to zasłużył Jak chcesz możemy tu chwilę zostać byś mogła się pobawić. Może się obudzą przez ten czas. - pouczam Pokemona.
Obserwuje też okolicę.
Być może mają matkęm ojca lub starsze rodzeństwo. A rodzinka może nie być zadowolona z mojego pobytu. Jak ktoś się pojawi to muszę się natychmiast wycofać. - myślę.
Offline
Zobaczę, ale jeszcze nie teraz.
_____________________
kowalt:
Tympole zawstydził się i postanowił się z tobą pobawić czekając, aż Darumaki się obudzą. Wyrywa cię z twoich przemyśleń i jest gotowy by trochę z tobą poczekać.
Sylwia:
Idziesz, aż w końcu jakiś pokemon spada z drzewa przygniatając do ziemi twoją Emi. Polatucha nie wydaje się z tego zadowolona i próbuje się uwolnić.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Wypuszczam też Cino.
- No moje drogie. Jesteście jedynymi żeńskimi osobnikami w mojej drużynie. Pobawcie się razem. Poplotkujcie. Poróbcie co tam uważacie za stosowne. Ja będę obserwował to co się dzieje. Nie chcemy być chyba zaskoczeni przez niezadowlone z naszej obecności Pokemony. - mówię do sowich stworków.
Offline
Obydwa pokemony szybko się dogadały i zaczęły się bawić w berka. Potem zaczęły coś sobie opowiadać cicho chichocząc. Nagle jeden Darumaka obudził się i leniwie przeciągnął. Po czym obudził drugiego wskazując na ciebie "palcem".
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
- Witajcie. Spokojnie. Nie mam złych zamiarów. Prawdę mówiąc nie mam zamiaru nawet wam zmuszać do wspólnej podróży ze mną. Chciałbym byście się tylko pobawiły z moimi Pokemonami. To chyba nic złego prawda? - od razu tłumaczę małym Pokemonom. Podtykam im też dwie Muffinki. Kolejne dwie daję Cino i Froggy. Tak by wspólny posiłek może zachęcił je do wspólnej zabawy.
Offline
Ściągam pokemona z Emi i skanuję go pokedex'em .
Offline
kowalt:
Pokemony nie były głodne , bo niedawno jadły, ale twoje muffinki wyglądały smakowicie, więc je zjadły z Cino i Froggy. Potem pokemony zaczęły się bawić. Aż przyjemnie było patrzeć, jak ganiały się śmiejąc na głos.
Sylwia:
Pokemon nie dał się zeskanować i zrobił szybki unik, po czym zaczął się kłócić z Emi. Nie było to miłe... ale rozpoznałaś, że pokemon który spadł z drzewan to Scraggy (!?)
Ostatnio edytowany przez White (2012-08-11 18:04:18)
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Zadowolony pozwalam im na zabawę. Po pewnym czasię podchodzę do nich.
- No dobrze. Może oprowadzicie mnie po tym miejscu. Chętnie bym je zwiedził. A z wami byłbym na pewno bezpieczniejszy. Co wy na to? - pytam dwa Duramaki z uśmiechem na ustach.
Offline
Darumaki chętnie ci przytaknęły i także się uśmiechnęły. Zapytały się ciebie, co dokładnie chciałbyć zobaczyć.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
- Słyszałem że just tu dużo groźnych stworków. Chciałbym po prostu obejrzeć to miejsce. Chce zobaczyć jakie gatunki Pokemonów można tu spotkać. Być może wpadnie mi coś w oko. Chętnie zawalczyłbym z jednym z was ale podejrzewam że chętniej zostaniecie tutaj przy swoich rodzinach. W końcu wydajecie się dość młodzi. - odpowiedziałem.
Offline
Pokemony pokiwały główką i zarz za nimi ruszyłeś. Byliście już w jednym z najdalszych zakątków tego miejsca, kiedy nagle usłyszałeś za sobą dziwny szelest...
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Odwracam się szybko i szukam źródła szelestu.
Lekko zaniepokojony że to może być ktoś bardzo groźny sięgam po Poke Ball z Webbym. Nie wypuszczam go jednak. Staram się zasłonić Pokemony które są ze mną. Dzięi temu rzekomy przeciwnik nie będzie wiedział z kim przybyłem na to miejsce.
Offline
Po chwili oczekiwania zobaczyłeś Panseara, który zajadał cukierka. Nagle pokemon się odwrócił w twoim kierunku i spojrzał na ciebie wrogo. Małe Darumaki się przestraszyły, a Froggy mimo wszystkiego miała ochotę pobawić się z Pansearem.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
- Witaj maluchu. Niezbyt mam ochotę z tobą walczyć. Ale przestraszyłeś moich przyjaciół. Radzę Ci się utemperować. Nie zrobiłem przecież nic złego.Nie skrzywdzę też twoich znajomych. Chcę się tylko rozejrzeć. Pozwól więc mi iść. - zwracam się do ognistej małpki.
- Froggy. Ten Pokemon przestraszył maluchy z którymi się wcześniej bawiłaś Może ty mu przemówisz do rozsądku. Jeśli ni będziemy musieli stoczyć z nim walkę. - uprzedzam kijankę.
Offline