Przeżyj przygodę w regionie Unova
- Pansage świetnie się spisałeś ty mały łakomczuszku! - zawołałem
- Czas zakończyć te przedstawienie. - oznajmiłem
- Musisz znaleźć się szybko na ziemi gdzie nie masz już lodu, tam masz równe szanse i zapanujesz z powrotem nad swym ciałem, kiedy zrobisz to zastosuj Protect, to powinno ochronić Cię przez jakiś czas przed ewentualnymi atakami. Użyj Acrobatic doskakując do przeciwnika i zgromadź w swoim ciele energię, energię która nazywa się Paraliż i rozgrom wroga Lick próbując go sparaliżować. Następnie odsuń się od niego i sprowokuj by Cię zaczął gonić, jednakże dyskretnie zastosuj Grass Knot i rzuć mu parę nasień przed nogi, niech one się zawiążą z sobą i zrobią pułapkę. Kiedy Panpour połknie haczyk i zacznie pościg za Tobą powinien potknąć się i nabić nie co siniaków, na pewno każdy następny upadek go coraz bardziej zmęczy w obecnej sytuacji, pamiętaj o tym, że to ty jesteś mistrzem i to ty wygrasz tą walkę i rozwalisz przeciwnika tak jak to zrobiłeś z Panpour'em Misty! - zawołałem
P.S. Kopie robią to samo co mój Pansage nie piszę tego bo tylko bym spamił ciągle, mam nadzieję, że rozumiesz...
Ostatnio edytowany przez Artemis Fowl (2012-08-20 18:34:27)
Offline
Spamem są posty nie na temat. A więc napisanie tego wcale nie byłoby spamem.
Co do kopii. Mogę one zasymulować atak kontaktowy. A więc na przykład Pound czy Tackle. Ale kopia nie wytworzy iluzji SolarBeam. Przynajmniej jeszcze nie. Ale jak potrenujesz ten atak to nie wiem. Musiałbym zasięgnąć języka.
Poza tym wciąż nie masz trawy na arenie. Więc Grass Knot nie zadziała. A według mojej wiedzy Pansage nie posiada przy sobie mobilnego dywanu.
_______________________________________
Wykorzystanie tych kopii na nic się zda. Przecież Słoneczny promień został użyty tylko przez jednego oryginalnego Pansage. Więc na resztę Panpour nie zwracał uwagi.
Zielona małpka wykonała perfekcyjny Protect. Osłonił on ją przed Water Gunem przeciwnika. Dzięki Acrobatics dostał się do przeciwnika. Już miał polizać wodnego Pokemona gdy ten zrobił to przed nim. Niestety paraliż zadziałał lecz na Pansage. Twój Pokemon chciał kontynuować Lick lecz przeciwnik odskoczył.
Pansage zaczął więc uciekać. Pokemon Cressa ani myślał gonić twoją małpkę. Za to zaczął ładować kolejny Ice Beam. Ma dość duże szanse na to że trafi.
Pansage:
HP:85%
Zmęczony. Oddycha coraz ciężej.
Paraliż (25% szansy że Pokemon nie zaatakuje oraz jego szybkość wynosi 25% oryginalnej wartości. Po więcej onfo zapraszam tu. W części dotyczącej paraliżu).
Siła ataków zwiększona o 40%
Szybkość Pokemona zmniejszona o 10%
Panpour:
HP: 40%
Zmęczony
Offline
- Jasna cholera, mogę zaryzykować by Pansage zaatakował Solar Beam lecz jest prawdopodobieństwo, że nie wykona tego ruchu przez paraliż i do tego go to wyczerpie, jednak jak by tu uniknąć Ice Beam Panpour'a... - pomyślałem
- Cóż zapewne chyba to co teraz powiem to najlepszy ruch... - stwierdziłem w myślach
- Dobrze Pansage świetnie walczysz przyjacielu oby tak dalej, wiem że Twoje możliwości uległy spadkowi z powodu paraliżu lecz to nie oznacza, że przegraliśmy! Zacznij się ślizgać po lodzie, to ułatwi Ci nie co robienie uników przed atakiem, a przy okazji zniszczy "lodową salę" i cały wysiłek Panpour'a pójdzie na marne, wiem że nie będzie to łatwe ale pamiętaj, że jesteś niezwykłym Pokemon'em i Ciebie nic nie jest w stanie powstrzymać! -
Offline
Było mi powiedzieć że spieprzyłem URLkę.
Wybacz mi jeśli się pomylę. Ale te przeklęte małpiszony mają podobne imiona. Jak miałbym wybrać trzy znienawidzone Pokemony to one wygrałyby bezapelacujnie.
___________________________________________
Twój Panpour zaczął się ślizgać. Niezbyt potrafił kontrolować kierunek ślizgu. Zatrzymał się dopiero przy ścianie. Wtedy właśnie oberwał Ice Beam. Przeciwnik czekał na właściwy moment do trafienie. By tego było mało twój Pokemon został skuty lodem. Niewiele myśląc zacząłeś biec do niego. Gdy byłeś już blisko zauważyłeś nieznanego Panseara. Ognista małpka ostrożnie rozmrażała twojego Pokemona. Lekko zdziwiony popatrzyłeś na Cressa. Pod jego stopami zauważyłeś leżącego Panpoura.
- Padł z wyczerpania. Chyba byłem trochę za ostry. Przepraszam za stan twojego Pokemona. Ale Chili zaraz się nim zajmie. - powiedział Cress i podszedł do Ciebie. Wręczył Ci odznakę Tria.
Zanim ogarnąłeś co się dokładnie wydarzyło obok Ciebie stał już zdrowy Pansage.
Offline
- Pansage świetnie się spisałeś, jesteś moim idolem przyjacielu! - zawołałem i podbiegłem do Pokemona, a następnie podrzuciłem go do góry.
- A teraz odpocznij sobie! - oznajmiłem i powróciłem go do pokeball'a
- Dziękuję za ten wspaniały mecz! - powiedziałem i uścisnąłem rękę Cress'owi
----------------------------------------
P.S. Dzięki za sędziowanie : D
Offline
Sędziowanie jest moim obowiązkiem. Ale dzięki i tobie. To była pierwsza walka jaką zakończyłem z pozytywnym wynikiem. Gratuluję i życzę powodzenia w reszcie walk.
Offline